Dobrze, mała, uciekaj do mamy pomóc jej trochę, ja już sobie poradzę.
Powiedziałem wstając z łóżka, po czym w oka mgnieniu nader gadatliwa dziewczynka wyskoczyła drzwiami wejściowymi, zostawiając po sobie jedynie echo piskliwego "do widzenia". Poszedłem do łazienki się wykąpać, po czym na śniadanie zrobiłem sobie duży kubek gorącej, czarnej herbaty i dwie grube pajdy żytniego chleba ze smalcem i solą. Po tych czynnościach znów poczułem się trochę lepiej, nie byłem spragniony ani już nie bolała mnie tak bardzo głowa, ale miałem wrażenie jakbym został przeżuty i wypluty przez jakąś gigantyczną kreaturę. Postanowiłem więc wyjść na zewnątrz i zaczerpnąć świeżego powietrza.
Rzeczywiście widać, że przygotowania do wesela idą pełną parą.
Pomyślałem, gdy wyszedłem z ganku na nasłonecznione podwórko. Była już prawie jedenasta, słońce przyjemnie grzało w mój prawy bok, ale wciąż myślałem, czy aby nie miałem czegoś do zrobienia dzisiejszego poranka. Wszędzie wisiały ozdoby między innymi w postaci przyczepionych do sztachet w płotach sznurków z kolorowymi chorągiewkami oraz wiązankami świeżych i zasuszonych kwiatów.
 |
| (http://rychwal.pl/images/joomgallery/originals/doynki_gminne_wicia_2011_10/doynki_gminne_wicia_2011_34_20151217_1495844642.jpg) |
Jaki to mamy dzisiaj dzień?
Zapytałem woźnicę przejeżdżającego obok wozu i dowiedziałem się, że jest dzisiaj sobota i jak mogłem tego nie wiedzieć, skoro dokładnie za tydzień córka sołtysa wychodzi za mąż. No rzeczywiście... nigdy nie socjalizowałem się za bardzo z mieszkańcami tej wioski, mimo tego, że mieszkam pośród nich od ładnych parunastu lat. Oczywiście nie odgrywałem nigdy roli wyrzutka, będąc niczym guślarz w zamierzchłych czasach, siedząc sam w swojej oddalonej od osady chatce, ale też nigdy nie byłem duszą towarzystwa, która by się interesowała wszystkim co się dzieje w tej niewielkiej społeczności.
 |
| (https://www.wroclaw.pl/go/download/img-08ef9b9f2df7bd0826c90f428525afe3/skuteczna-komunikacja-jpg.jpg) |
Jakby tego było mało, od kilku tygodni moje kontakty międzyludzkie ograniczały się jedynie do zakupów w lokalnym sklepie i przyjmowania pacjentów mających problemy z zębami. Mój nieustanny nastrój przygnębienia, którego źródła nie jestem w stanie zlokalizować, był powodem tego odosobnienia, ale postanowiłem to zmienić, ponieważ przez to mimowolnie jednym uchem wpuszczałem, a drugim wypuszczałem wszelkie wieści dotyczące owego ślubu, a w końcu będzie to wielkie wydarzenie. Tak zamyślony, stałem przy furtce i w końcu zdecydowałem, że czas nadrobić ostatnie kilka tygodni ignorancji społecznej i wyszedłem dowiedzieć się co w trawie piszczy.